Vin Vinci feat. Rastek, Erwues - Moralniak Text

Songtext zu Moralniak


[Zwrotka 1]
Już popołudnie, kuwra, wariat pobudka
Wczoraj nie byłeś sobą, do tańca ruszyła wódka
To smutna, ale prawdziwa ta rzeczywistość
Chcesz ogarnąć bałagan to musisz piedrolić czystą
Mefisto ci podpowiada, że grzeszyć warto
Rano urywa banię, bałagan na strychu hardcore
Saldo znów na minusie, pizda nad głową
Przejabełeś co miałeś, bo znowu nie byłeś sobą
Kolejna doba za dobą, myśli gonitwa: co można?
Rozkminić, pomnożyć, że straty te wliczyć w koszta
Na maszynach w amoku miałeś już ze cztery pensje
To włączył ci się tryb: dawaj kuwro sary więcej

I opadają ci ręce, nadzieja nie pomogła
Czujesz się jak loser mimo napisu "victoria"
To zapijaczona morda w lustrze ci podpowiada
Że to, co odpiedralasz, to już nie lada przesada, bo

[Refren]
Kolejny szary dzień
Ten z życia wzięty
Stracony, bo znowu leciałeś jak piedrolnięty
Łukiem w zakręty
Ciężko by się zatrzymać
Najgorzej kiedy dochodzi do ciebie czyja to wina

[Zwrotka 2]
Zbyt często nawiedzały te stany
Wiem, że pora to zmienić a nie połknąć haczyk
Jedno piwko, drugie, później leci bomba
Tak się tutaj tańczy, dobrze widać co dnia
Bo to wciąga jak wir no i ostro mieli
Przeżuwa, wypluwa, pożera jak rekin

Myślą, że są lepsi, ale chyba nie bardzo
To ciężka przeprawa, żeby spokojnie zasnąć
Ile przyjaźni przepadło gdzieś w stosie
No powiedz gdzie jesteś, no gdzie żeś ty poszedł
We krwi desperackie rozrywki
Nasze DNA żeby zadbać o bliskich
Trzeba się zebrać, więc na razie przerwa
Choć ciągle kusi ta mała buteleczka
W domu bunkier, lecę na trening
Bo kiedy jak nie dziś, no to uda się zmienić

[Refren]
Kolejny szary dzień
Ten z życia wzięty
Stracony, bo znowu leciałeś jak piedrolnięty
Łukiem w zakręty
Ciężko by się zatrzymać
Najgorzej kiedy dochodzi do ciebie czyja to wina

[Zwrotka 3]
Kiedy spięcie - jest awaria
Skumaj ten klimat, jak piedroli się wszystko to naraz jak lawina
W uderzeniu ten styl cię wyniósł
Znowu raz zalecisz bokiem, całe życie na ciśnieniu
My jesteśmy ci źli
Nie mów mi co mam robić
Chcę wolny tylko być
Godnie żyć i zarobić
Aby z głową, wszystko ma swe granice
Uważaj dzieciak na siebie, bo się wyjabiesz na cyce
Ja odbijam od kurestwa, idę na trening i ćwiczę
Biceps, klata się wjeżdża koleżko z bitem
Wiesz jak jest tu, kiedy dopada cię stres na duszy
Musisz sobie poukładać, chociaż brakuje funduszy
Musisz nie musisz, dajesz radę, wstajesz byku
Bo moralniak cię przywita i znajdziesz się na odwyku

[Refren]
Kolejny szary dzień
Ten z życia wzięty
Stracony, bo znowu leciałeś jak piedrolnięty
Łukiem w zakręty
Ciężko by się zatrzymać
Najgorzej kiedy dochodzi do ciebie czyja to wina

Rastek, Erwues & Vin Vinci - Moralniak Songtext

zu Moralniak von Vin Vinci - Moralniak feat. Rastek, Erwues Lyrics Vin Vinci & Rastek, Erwues - Moralniak Lied Vin Vinci - Moralniak feat. Rastek, Erwues Text Moralniak Vin Vinci Moralniak Liedtext

Noch keine Übersetzung vorhanden. Musik-Video-Miniaturansicht zu Moralniak Songtext von Vin Vinci feat. Rastek, Erwues

Video zum Moralniak


Moralniak Songtext von Vin Vinci feat. Rastek, Erwues


Andere Songtexte und Deutsche Übersetzungen

von Vin Vinci,Rastek, Erwues

Beliebt Lyrics

Demise - Show My Love for You Songtext

Demise - Show My Love for You

Songtext & Übersetzung
Thomas Lizzara & David K - Birdcage Songtext

Thomas Lizzara & David K - Birdcage

Songtext & Übersetzung

Beliebt Neu Songtexte