Papajak Watykaniak - Szacunek do policji Text

Songtext zu Szacunek do policji


[intro]
Nie rozumiem ludzi, którzy nie rozumieją hip hopu w polsce
Joł skuwrysynu 2k20 listopad znów nawijam

Szacunek dla policji - tak zostałem wychowany
Kto kradnie i napada ten na zawsze jest przegrany
Współpraca z policją - by donosić ja mam plany
Chwała wam dzielni policjanci

Mówisz wciąż o sobie "dobry chłopak", "dobry człowiek"
Czemu więc ci przeszkadzała twoja praca na budowie
I zacząłeś iść na skróty, napadłeś czyjąś matkę
No i po co ci to było, teraz świat obejrzysz w kratkę

Wiem dobrze gdzie mieszkasz, jak wyglądasz drogi bracie
Chociaż wy z ulicy wszyscy jednakowo wyglądacie
Ja już chwytam za telefon, kręce 997
I z radością informuję gliny co z ciebie za jeden
Kiedy widzę policjantów to uprzejmie salutuję
Dzięki nim idąc ulicą zawsze się bezpiecznie czuje
Biedakowi dresiarzowi coś znów może do łba strzelić
A policjant chętnie w pusty łeb mu pałą przypiedrzieli
Najabeny i naćpany biedny uliczny śmieć
Nigdy nie wiesz co do ciebie może dziś akurat mieć
Może krzywo się spojrzаłeś, albo ubiór dzisiaj zły
Jak ja się cieszę że ulice patrolują psy
Jesteś przestępcą, a mówisz że masz honor
Piedrolisz o wartościach, ja przygotowuję donos
Jedno moje słowo glinom wkrótce wyśle cię za kraty
Bo kto idzie na współpracę ten rozsądny jest pragmatyk
Dojrzałośc cywilna, donos jej najwyższa forma
Każdy oprych wkrótce piedrel od samego środka pozna
Na policji zawołanie jest Papajak zawsze gotów
By szpiegować i donosić, czy to Wola czy Mokotów


Szacunek dla policji - tak zostałem wychowany
Kto kradnie i napada ten na zawsze jest przegrany
Współpraca z policją - by donosić ja mam plany
Chwała wam dzielni policjanci
Chwała wam dzielni policjanci
Chwała wam dzielni policjanci


Organy ścigania ja z radością zawiadamiam
Jak tylko jakieś nieprawidłowości zauważam
Jak jakiś śmieć z ulicy handluje narkotykami
Tylu ludzi przecież się boryka z uzależnieniami
Przez własny egoizm wy ludziom życie niszczycie
W szkole stale w oślej ławce, uczciwą pracą gardzicie
Od palenia oraz chlania w sercu gówno, w mózgu sraka
To nie jest moja definicja "dobrego chłopaka"
Odnosisz się do czci i do wyższych wartości
Którymi chcesz zapełnić luki swoich ułomności
A w rzeczywistości jesteś pusty jak wydmuszka
I dlatego do więzienia twoja droga będzie krótka
Przy najmniejszych podejrzeniach ja już sięgam po telefon
Gdy usłyszy pierwsze słowa dzielnicowy dobrze wie to
Że zadzwonił jego ulubiony informator właśnie
I że za kolejnym zbirem znowu kraty dziś zatrzaśnie
Wszystkie dresy z Mokotowa na mój widok spiedralają
Chociaż chcą mnie zabić, szybko za wygraną dają
Bo są za tępi by sforsować mur mojej ochrony
Którą mnie bardzo łaskawie otoczył pan dzielnicowy
Zawsze w eskorcie czterech dzielnych policjantów
Oczy dookoła głowy, nie potrzebują fajrantu
Wielu chciało znaleźć okno i wykonać na mnie zamach
Ale albo są już w piedrlu albo mogą wypiedralać

Wszyscy razem, cały czas skuwrysynuuu!

Szacunek dla policji - tak zostałem wychowany
Kto kradnie i napada ten na zawsze jest przegrany
Współpraca z policją - by donosić ja mam plany
Chwała wam dzielni policjanci
Chwała wam dzielni policjanci
Chwała wam dzielni policjanci


W Watykanie każdy trzymał swoją mordę na kłódkę
I setki tysięcy dzieci papież zgwałcił swoim fiutkiem
Tam nikt nie donosił, i się zrobił niezły syf
Defraudacje, malwersacje, jeden piedrolony cyrk
Zmowa za zmową, jedna ręka drugą myje
Już Jan Paweł II za to nie odpowie, bo nie żyje
Ale Dziwisz i McCarrick nadal zacierają łapy
By ukrywać kanibalizm, morderstwa oraz gwałty
Mówisz że donosicielstwo to frajerstwo, gówno prawda
Lepsze to niż rozkładać ręce, gdy się dzieje granda
Gdy krzywda jest normalna i na porządku dziennym
Tylko donos jest tutaj czynnością o skutku zbawiennym
Me poczucie sprawiedliwości domaga się zemsty
Więc o twoich przewinieniach się policjant dowie pierwszy
Na pobłażanie zbrodniom reaguję tylko wstrętem
I ty mi się kuwra dziwisz, że jestem konfidentem
Dlatego Papajak jest z policją za pan brat
Własnoręcznie dopilnuje, byś oglądał świat zza krat
Na krzywdę niewinnych obojętnym być nie wolno
Niech bagiety cię ruchają w dupę jak w gejowskim porno

Szacunek dla policji - tak zostałem wychowany
Kto kradnie i napada ten na zawsze jest przegrany
Współpraca z policją - by donosić ja mam plany
Chwała wam dzielni policjanci
Chwała wam dzielni policjanci
Chwała wam dzielni policjanci

Papajak Watykaniak - Szacunek do policji Songtext

zu Szacunek do policji von Papajak Watykaniak - Szacunek do policji Lyrics Papajak Watykaniak - Szacunek do policji Text Papajak Watykaniak - Szacunek do policji Tekst piosenki Szacunek do policji Papajak Watykaniak Szacunek do policji Liedtext

Noch keine Übersetzung vorhanden. Musik-Video-Miniaturansicht zu Szacunek do policji Songtext von Papajak Watykaniak

Video zum Szacunek do policji


Szacunek do policji Songtext von Papajak Watykaniak


Andere Songtexte und Deutsche Übersetzungen

von Papajak Watykaniak

Beliebt Lyrics

CAMEL - Air Born Songtext

CAMEL - Air Born

Songtext & Übersetzung

Beliebt Neu Songtexte