Kizo - Discopolo Text

Songtext zu Discopolo


[Intro]
Ey, ey, ey, ey, ey, ey, ey, ey

[Zwrotka 1]
Mało sypiam, w pracy tytan
Czy posypać, zawsze ktoś zapyta
Doborowa ekipa, to moja świta
A w konfidentów pała jest wbita
Na zawsze, tutaj się skacze, tutaj się klaszcze
Bawię się po tym jak było strasznie
Chodzę na terapię po marsie
Było chnjowo, nerwowo, czyli standardowo
Ten ogień gasiłem paliwem, nie wodą, a znam

Komendanta straży pożarnej
Moi ludzie zawsze pomogą
Stoję z wódą na środku osiedla, do ostatniego kubeczka
Wasza opinia często jest błędna
Bo Kizo to zwykła mordeczka
Mój zawód to biznes
Zagram koncert, zrobię sto sztuk, każda będzie z zyskiem
Ktoś podjedzie, a ty z suchym pyskiem w biedzie
Nie licz na dobrą rozrywkę
Masz prawdziwеgo artystę (co?)
Noszę bliznę, nosze rolexy
Ona nosi bieliznę, w kolorzе tussy, więc wyliżę jej pizdę
Ona się trochę poddusi i piedrolniemy se tussy, jest romantycznie
Dlatego nikt się nie kłóci
Smacznej kawusi, od rana siedzimy w jacuzzi

[Refren]
Ja mogę być królem disco
A ty zawsze będziesz pizdą
Hotel Bristol w Berlinie

Mój człowiek w kominie
Ten rap kiedyś za mną zatęskni
Pokolenie deski w końcu wyginie
Piszę z nią sms-ki, zawsze jak się odpalę po drinie
Ja mogę być królem disco
A ty zawsze będziesz pizdą
Hotel Bristol w Berlinie
Mój człowiek w kominie
Ten rap kiedyś za mną zatęskni
Pokolenie deski w końcu wyginie
Piszę z nią sms-ki, zawsze jak się odpalę po drinie

[Zwrotka 2]
Pomarańczowa satyna (uuu)
Czterystukonna maszyna (wrrum, wrrum)
Kaprysów mam od skuwrysyna
Nie żyję jak raper, tylko gwiazda kina
Ja może i straciłem głowę (aha)
Pozdrawiam wszystkie teściowe (aha)
Te dziewczyny są takie zdrowe
Chciałbym przeżyć z nimi dłużej niż dobę
Sami specjaliści od muzyki, handlu i kalisteniki
Robimy wyniki, więc robią się pliki
W tym nigdy nie będziesz miał specjalistyki (nie, nie, nie)
Z idiotami nie gadam, więc siedzę cicho
Też powinieneś jak chcesz być bandytą
Nie jeden tu słodził jak ksylitol
Potem każdy interes się kończył lipą
Markowe polo, słucham disco
Nie łącz tego, bo nie leży to blisko
Wychowany w innym świecie dziwko niż ty, nie uwłaczając dziwkom
Nim się przyjabiesz do naszych milionów (co?)
Zmień dietę własnego portfela
Za pomocą jednego telefonu, wykręcamy grube zera
I z moimi braćmi pojedziemy do Marbelli to przejabeć
Zawsze można zacząć od zera
Nie licz na moją atencję, skoro mam cię za frajera
Nigdy nie stracę tytułu rapera
Jabeć konkurencję, jedzie nabita Panamera po kolejną pensję (porsche)
A (a)
Dlatego nie muszę nawijać już więcej

[Refren]
Ja mogę być królem disco...
A ty zawsze będziesz pizdą
Hotel Bristol w Berlinie
Mój człowiek w kominie
Ten rap kiedyś za mną zatęskni
Pokolenie deski w końcu wyginie
Piszę z nią sms-ki, zawsze jak się odpalę po drinie
Ja mogę być królem disco
A ty zawsze będziesz pizdą
Hotel Bristol w Berlinie
Mój człowiek w kominie
Ten rap kiedyś za mną zatęskni
Pokolenie deski w końcu wyginie
Piszę z nią sms-ki, zawsze jak się odpalę po drinie

Kizo - Discopolo Songtext

zu Discopolo von Kizo - Discopolo Lyrics Kizo - Discopolo Lied Kizo - Discopolo Text Discopolo Kizo Discopolo Liedtext

Noch keine Übersetzung vorhanden. Musik-Video-Miniaturansicht zu Discopolo Songtext von Kizo

Discopolo Songtext von Kizo


Andere Songtexte und Deutsche Übersetzungen

von Kizo

Beliebt Lyrics

LED ZEPPELIN - In My Time of Dying Songtext

LED ZEPPELIN - In My Time of Dying

Songtext & Übersetzung
Gölä & Trauffer - Friitig Songtext

Gölä & Trauffer - Friitig

Songtext & Übersetzung

Beliebt Neu Songtexte