Songtext zu Bałtyk
Może to był sierpień
Noc się mieszała z dniem
Słońce rysowało mi na twarzy twój cień
Ty milczałeś
Lodowaty Bałtyk nas kołysał do snu
Fale odbijały echo zbyt dużych słów
Niewypowiedzianych
łapię każdy szept, który z twoich ust wypływa
Ale nie do mnie
Cisza budzi gniew
Ty milczeniem mnie dobijasz
Tak mało mnie przy tobie jest
Tak bardzo nie wiem jak
Rozmawiać z tobą byś usłyszał mnie
Jak drzewo rodzę się na nowo
W cyklu przemian trwam
A może tylko miłość zmienia się
Tydzień za tygodniem, lato minęło znów
W oczach zimne ognie, serce chłodne jak lód
Roztapiam
Chwile jak przebłyski kiedy otwierasz się
Czasem gdy to złapię w locie
Całuję cię
Tak mało mnie przy tobie jest
Tak bardzo nie wiem jak
Rozmawiać z tobą byś usłyszał mnie
Jak drzewo rodzę się na nowo
W cyklu przemian trwam
A może tylko miłość zmienia się
Zmienia się
Tak mało mnie przy tobie jest
Tak bardzo nie wiem jak
Rozmawiać z tobą byś usłyszał mnie
Jak czarna chmura co nad taflą wody niesie sztorm
Tak może nasza miłość kończy się
Bovska - Bałtyk Songtext
zu Bałtyk von Bovska - Bałtyk Lyrics Bovska - Bałtyk Lied Bovska - Bałtyk Text Bałtyk Bovska Bałtyk LiedtextNoch keine Übersetzung vorhanden.