Songtext zu Konie już czekają przed domem
Pod prąd dni, idziesz samCiągły ból, jak napięty łuk
Ciągły pęd, cały świat u stóp
Gwiezdny bruk kopyt niesie stuk.
Martwy tłum, z mgieł wyziera śmierć
W żyłach lód, już nie umiesz chcieć...
Dławi cię czarny wąwóz dni.
Noc jak wiersz, kolcem w duszy tkwi!
Młode szumią liście, muskając strzechy chat
Odbiegłeś stąd daleko, diabeł splątał trakt,
Miasto cię zwiodło, blichtrem oszukał świat,
Przegrałeś, przyznaj, przed rozdaniem kart!...
Świta już, pusto dzwoni szkło,
Dzwoni szkło...
Gdzie twój żar, ufny oczu blask?
Roztrwoniłeś, patrz, swój najlepszy czas...
Piszesz, że żegnać się nie chcesz,
W pętlę skurczyła się przestrzeń.
Lecz za okno, bracie, spójrz jeszcze raz
Isadorę śnieg rzeźbi w powietrzu.
Tak, ta chwila, to teraz, żyłeś mocno i mocno umierasz!
BUDKA SUFLERA - Konie już czekają przed domem Songtext
zu Konie już czekają przed domem von BUDKA SUFLERA - Konie już czekają przed domem Lyrics BUDKA SUFLERA - Konie już czekają przed domem Text Budka Suflera - Konie już czekają przed domem Tekst piosenki Konie już czekają przed domem BUDKA SUFLERA Konie już czekają przed domem LiedtextAlbum: Przechodniem byłem między wami (1976)
Noch keine Übersetzung vorhanden.
Video zum Konie już czekają przed domem
▶
▶